Liczba memów, śmiesznych mini-komiksów czy popularność kubków do kawy, bez których nie wyobrażamy sobie życia, mówią same za siebie. Kawa jest stałym i niezwykle ważnym elementem naszej codzienności.
Kawa stała się obecnie jedną z kilku najbardziej akceptowanych używek, które w ciągu wielu stuleci zaimportowała na swój użytek cywilizacja zachodnia. Jakkolwiek wiele odmian kawy może posiadać substancje drażniące układ pokarmowy, jej działanie antynowotworowe już dawno zostało naukowo udowodnione. Kawa zawiera bowiem tzw. antyoksydanty, które mają zapobiegać lub powstrzymywać rozwój chorób serca i nowotworów.
Sam napar posiada nieporównywalny z niczym innym smak, o którym wybitny francuski dyplomata z przełomu XVIII i XIX wieku Charles-Maurice de Talleyrand napisał, że jest „(…) gorący jak piekło, czarny jak szatan, czysty jak anioł, słodki jak miłość”. Zależy on jednakże od wielu różnorodnych czynników, które wpływają na dojrzewanie kawowca, takich jak: klimat, gleba czy specyficzne nasłonecznienie.
Dojrzewanie smaku
Znakomita sadzonka najlepszej odmiany arabiki bądź robusty to nie wszystko. Odwiedzając plantację w Kolumbii lub Etiopii możemy zobaczyć zbocza z małymi krzaczkami pełnymi czerwonych, maleńkich jagód i dowiedzieć się, że rośnie tu niezwykle ceniona odmiana kawy, ponieważ ma idealne warunki dla swojego wzrostu – wilgotność i nasłonecznienie. Z kolei kilka kilometrów dalej w pobliskiej dolinie wysokość nad poziomem morza nie gra już tak wielkiej roli dla innej równie cenionej odmiany, która wymaga także mniej słońca, a więcej tropikalnej wilgoci.
Warunki wzrostu drogocennego krzaczka, a potem sposób suszenia, palenia, pakowania i przechowywania w trakcie transportu mają ogromny wpływ na to, co pijemy z naszego ulubionego kubeczka czy filiżanki.
Moc pobudzająca kawy
Właściwości pobudzające kawy są efektem działania organicznego alkaloidu – kofeiny, która jest stymulantem silnie drażniącym ośrodkowy układ nerwowy. Oczywiście moc pobudzająca zależna jest od jej poziomu w danej odmianie kawy. Z reguły przyjmuje się, że robusta ma więcej kofeiny niż szlachetniejsza w smaku, ale słabsza arabica.
Leave a Comment